Przez stulecia mapa Europy zmieniała się wielokrotnie. Ziemie przechodziły pod kolejne protektoraty, narody tworzyły własne państwa, inne dostawały się we władanie ościennych mocarstw, by z czasem odzyskać niepodległość. Najbardziej burzliwych losów zawsze doświadczały pogranicza, tereny zamieszkiwane przez sąsiadujące ze sobą nacje, często o różnych religiach i wywodzące się z odmiennych tradycji. I choć granice się przesuwały, a ludzie przenosili się z miejsca na miejsce, to na ziemi, gdzie żyli pozostawiali po sobie coś transgranicznego i ponadkulturowego, czyli... swój wkład w regionalną kuchnię. Gdyby odbyć po Europie podróż, której szlak wyznaczałyby smaki, trzeba by było pewnie zrobić rewizję wielu granic! Za przykład mogą posłużyć chociażby Bałkany. W północnej Serbii, w regionie Wojwodina, obok typowo bałkańskiej pljeskavicy, można zjeść węgierski gulasz, w kuchni macedońskiej mnóstwo jest wpływów bułgarskich, a w albańskiej części Epiru w każdej restauracji serwują popularną sałatkę grecką (choć Albańczycy nieco się złoszczą, gdy się ją tak określa). Także w kuchni Podlasia doskonale widać wielokulturowość tego regionu. Przenikają się tu elementy biednej kuchni wiejskiej opartej przede wszystkim na ziemniakach oraz mące z wpływami kuchni wschodniej (głównie litewskiej) oraz żydowskiej. Ale współczesna kuchnia podlaska, szczególnie ta, której skosztować można w Białymstoku i okolicach, to nie tylko potrawy tradycyjne. Modne, nowoczesne restauracje doskonale radzą sobie z zaadaptowaniem miejscowych klasyków do współczesnych realiów, wykorzystując także lokalne produkty. Najciekawiej do tematu podeszła restauracja Tygiel (adresy miejsc, które odwiedziliśmy oraz ich krótki opis znajduje się na końcu tekstu). Menu składa się z czterech części obejmujących kuchnię: polską, żydowską, wschodnią i tatarską. Zdania na temat restauracji są podzielone, nam wszystko smakowało, zaś sam pomysł pokazania rodowodu poszczególnych dań (lub luźnego ich związku z wpływami poszczególnych kuchni) uważam za bardzo trafiony i podobnej systematyki będę trzymała się w tym poście. KUCHNIA POLSKA Sztandarowym daniem na całym Podlasiu jest babka ziemniaczana nosząca na tych terenach nazwę tartun oraz kugel lub kugiel (to nazwy tego dania w kuchni żydowskiej, z której zresztą prawdopodobnie się wywodzi) i mająca nawet swoje coroczne święto w Supraślu. Starte ziemniaki, doprawione skwarkami z boczku oraz cebulą piecze się w piekarniku na blasze, następnie kroi na kawałki. Kawałki babki często są dodatkowo opieczone na patelni i w restauracjach najczęściej serwowane z sosem grzybowym. Taką jadłam w Tyglu. Jednak na Podlasiu babka często stanowi też dodatek do mięs, zamiast ziemniaków lub frytek. Restauracja Tygiel ma w karcie takie danie w części poświęconej kuchni żydowskiej. Nosi nazwę kugel z gęsią na cymesie i babka jest tam dodatkiem do gęsiny. Podobnie serwowaną kaczkę nasz ośmiolatek jadł natomiast w restauracji Receptura. Całość była elegancko podana i to właśnie było jedno z tych dań, które łączą lokalną tradycję z kuchnią modną i nowoczesną. Co ciekawe, babkę ziemniaczaną można też znaleźć w kuchni łemkowskiej i jest tam znana pod nazwą... kindziuk! Ale nie należy jej oczywiście mylić z podlaskim gatunkiem wędliny, o której będzie jeszcze mowa w dalszej części tekstu. Kiszka ziemniaczana To drugi, obok babki, ziemniaczany klasyk w tym regionie. Uwierzycie, że jak żyję ponad czterdzieści lat, to w czasie tegorocznej majówki jadłam ją po raz pierwszy w życiu? Kiszka w kształcie przypomina kiełbasę, ponieważ do jej wykonania używa się jelit wieprzowych, do których, po oczyszczeniu, wkłada się farsz z ziemniaków doprawionych cebulą, a następnie piecze się w piecu. Serwuje się z rozmaitymi dodatkami, ja jadłam z sosem grzybowym, ale muszę przyznać, że o ile babkę ziemniaczaną bardzo lubię, to kiszka jakoś nie powaliła mnie na kolana. Ser koryciński Ser koryciński znałam dotąd głównie z targów odbywających się w różnych częściach Polski i towarzyszących wszelkiej maści uroczystościom, głównie religijnym, chociażby obchodom Niedzieli Palmowej w Łysych na Kurpiach, czy Bożego Ciała w Łowiczu. Kupowałam po kawałku niemal każdego smaku (mój ulubiony to z dodatkiem czarnuszki), by potem kroić na plastry i jeść na kanapkach. Jednak ten gatunek sera z powodzeniem może być wykorzystywany także jako dodatek do sałatek, najczęściej nieco przypominających grecką. Z pomidorami i ogórkami komponuje się równie dobrze jak feta! Restauracja na Zamku w Tykocinie serwuje także dwie przystawki z sera korycińskiego: na ciepło, w chrupiącej panierce z dodatkiem żurawiny oraz w postaci marynowanej. KUCHNIA ŻYDOWSKA W kuchni Podlasia, poza daniami z ziemniaków, można znaleźć także całą gamę potraw mącznych, wśród których dominują oczywiście wszelkiego rodzaju pierogi z żydowskim kreplachem oraz litewskimi kołdunami na czele. Kreplach Kreplach to sporych rozmiarów pieróg z nadzieniem mięsnym, gotowany, następnie smażony w głębokim tłuszczu. W restauracji na Zamku w Tykocinie serwowany jest dodatkowo z sałatką tabule (tabbouleh), popularną na Bliskim Wschodzie, także w Izraelu. To kolejny przykład łączenia tradycji z nowoczesnością w restauracjach Podlasia. KUCHNIA WSCHODNIA Wpływy wschodnie w kuchni Podlasia, a szczególnie Białegostoku i okolic, to nie tylko zapożyczenia od sąsiadów, głównie Litwinów i Białorusinów, ale również elementy kuchni rosyjskiej, jak chociażby pożywna zupa soljanka. W 1807 r. Białystok znalazł się w granicach ówczesnego Imperium Rosyjskiego sprowadzając do miasta całą rzeszę carskich urzędników i wojska, a wraz z nimi rosyjskie potrawy. Soljanka To gęsta, pożywna zupa na wywarze mięsnym, rybnym lub grzybowym z licznymi dodatkami, jak ogórki kiszone, oliwki, czy kapary, nadającymi jej nieco kwaskowy smak. W Polsce zadomowił się przede wszystkim wariant mięsny i bardzo ją lubię, choć jem niezwykle rzadko. Chłodnik litewski Choć zupa ma rodowód wschodni, to jednak przyjęła się na terytorium praktycznie całej Polski i dziś uważana jest za jedno ze sztandarowych dań sezonowej kuchni polskiej. Uwielbiam buraki właściwie pod każdą postacią i chłodnik należy do moich ulubionych zup. W czasie naszej białostockiej majówki jedliśmy go niemal codziennie, za każdym razem w innym miejscu (w Tyglu, Recepturze i w barze Jarzębinka w Supraślu). Najsmaczniejszy był w Recepturze (lubię taki, który ma bardziej intensywny smak, z mniejszą ilością śmietany, czy jogurtu), ale najbardziej fotogeniczny, na tym talerzyku w kwiatki, bez wątpienia był ten serwowany w Jarzębince! Chłodnik standardowo podawany jest z jajkiem na twardo, ale w kuchni staropolskiej dodawano jeszcze szyjki rakowe. Dziś zdarza się to właściwie tylko w wykwintnych restauracjach, co dziwi o tyle, że szyjki rakowe to nie jest żaden rarytas i dostępne są nawet w sklepach wielkopowierzchniowych. Kartacze Kartacze, inaczej cepeliny, kojarzą mi się głównie z kuchnią litewską, ale muszę przyznać, że gdy byliśmy w zeszłym roku w Wilnie, wcale mnie nie zachwyciły. U naszych wschodnich sąsiadów serwowane są z kwaśną śmietaną, ale o niebo bardziej odpowiada mi wersja polska, ze skwarkami. Te podłużne kluski lepi się z dwóch rodzajów ziemniaków: gotowanych i surowych (to dlatego mają trochę ciemniejszy kolor). Farsz robi się z surowego mięsa mielonego z dodatkiem cebuli i przypraw, dzięki czemu jest taki soczysty. W Białymstoku jadłam kartacze w dość nietypowym miejscu o nazwie MultiBrowar, do którego ludzie przychodzą raczej napić się piwa i obejrzeć mecz. I o dziwo, były bardzo smaczne! Miały, co prawda, mniej farszu niż te, których później skosztowaliśmy w Jarzębince, ale był on dużo smaczniejszy! Kołduny litewskie Kołduny to niewielkie pierożki z mięsnym farszem z dodatkiem łoju. Podobnie jak w przypadku kartaczy, nadzienie robi się z surowego mięsa i dopiero gotuje. Mogą być podawane w rosole lub barszczu, albo po prostu z omastą. Wersję pierwszą jadł Jerzyk w Tyglu (jako kołduny tatarskie), drugą zaś serwuje restauracja na Zamku w Tykocinie. Kindziuk To twarda, dojrzewająca wędlina o litewskim rodowodzie. Ma pikantny i nieco kwaskowy smak. Podobnie jak ser koryciński, doskonale nadaje się zarówno na kanapki, jak i jako dodatek do dań współczesnej kuchni podlaskiej, choćby sałatek, czy... podpłomyków. Podpłomyk z kindziukiem jadłam w restauracji Horyzont. W karcie jest też inny, serowy, który ma w składzie ser koryciński. Kwas chlebowy Kwas chlebowy uchodzi za napój bezalkoholowy, jednak może zawierać niewielki procent alkoholu, ponieważ powstaje w wyniku fermentacji chleba (z dodatkiem cukru i drożdży). Ma charakterystyczny smak przypieczonej skórki chleba, nie jest bardzo słodki, lekko gazowany i doskonale gasi pragnienie! W Białymstoku serwuje go praktycznie każda restauracja, w butelkach (najczęściej producentów litewskich) lub z beczki. KUCHNIA TATARSKA Kołduny tatarskie Przyznam szczerze, że nie umiem odróżnić kołdunów litewskich od kołdunów tatarskich, a takie zamówił sobie Jerzyk w restauracji Tygiel. W odróżnieniu od litewskich z Tykocina, tatarskie podane były w pikantnym rosole. Dziecko, które jest miłośnikiem pierogów pod każdą postacią, zjadło, ale bez jakiegoś szczególnego zachwytu. Nie mam innych doświadczeń z kuchnią tatarską. Niestety nie zdążyliśmy odwiedzić Tatarskiej Jurty w Kruszynianach. Spaliła się ostatniego dnia naszego pobytu na Podlasiu, jednak wierzę, że uda nam się jeszcze spróbować tamtejszej kuchni, bowiem właściciele się nie poddają. Na miejscu działa sezonowy bar w namiocie i serwowana jest większość potraw, które dotąd znajdowały się w menu. Mam nadzieję, że to kultowe już miejsce szybko zostanie odbudowane. Powyższy wybór dań nie oddaje bogactwa smaków Podlasia, nawet tych charakterystycznych dla stolicy regionu i najbliższych okolic. Opisałam jedynie to, czego udało nam się spróbować podczas czterodniowej majówki w Białymstoku. W zestawieniu zabrakło choćby buzy, czyli napoju ze sfermentowanej kaszy jaglanej o bałkańskim rodowodzie. Podobny, o nazwie boza, piłam lata temu w Bułgarii. Lubię próbować lokalnych potraw we wszystkich miejscach, które odwiedzam, jednak zazwyczaj są to bardzo tradycyjne dania. W Białymstoku do gustu przypadła mi szczególnie kuchnia podlaska w nowoczesnym wydaniu. GDZIE SMACZNIE ZJEŚĆ W BIAŁYMSTOKU I OKOLICY Białystok Tygiel (zamknięte) Restauracja w założeniu chce przypomnieć przedwojenne smaki miasta. Przyświeca jej hasło "kuchnia czterech kultur". Karta podzielona jest na cztery części obejmujące kuchnię polską, żydowską, wschodnią i tatarską. Są i potrawy tradycyjne, takie jak babka ziemniaczana, tatar, czy chłodnik, ale i po prostu inspirowane każdą z tych kuchni. Dania są ładnie i nowocześnie podane. Restauracja zniknęła już z kulinarnej mapy Białegostoku. Aktualnie w tym miejscu znajduje się pizzeria. Tygiel Rynek Kościuszki 28 Horyzont Jedno z tych modnych miejsc o nowoczesnym, ciekawie zaaranżowanym wnętrzu i również nowoczesnej kuchni. W karcie misz masz z różnych stron świata, bo jest i zupa pho, i burgery, i w maju sezonowe szparagi, ale także subtelne elementy kuchni lokalnej we współczesnej odsłonie, jak choćby wspomniane podpłomyki z kindziukiem i serem korycińskim. Wszystko smaczne, obsługa nienaganna. Horyzont ul. Legionowa 14/16 Receptura (zamknięte) Mój numer jeden, jeśli chodzi o Białystok. Kuchnia fenomenalna! W karcie można znaleźć przede wszystkim dania kuchni polskiej, oczywiście z elementami regionalnymi, ale w nowoczesnym wydaniu, odważnie łączące smaki, pyszny chłodnik, kaczkę, gęś (na babce ziemniaczanej) i najlepszą baraninę, jaką jadłam (z dodatkiem koziego sera i boczniaków, podawana na kaszy bulgur, z pieczonymi buraczkami, fasolką szparagową i chipsem z selera). Do tego profesjonalna obsługa (kelner, który potrafi i zabawić rozmową, i namówić na jeszcze jeden kieliszek wina) i niebanalne wnętrze w modernistycznym pawilonie wzniesionym w latach siedemdziesiątych XX w. z okazji centralnych dożynek. Receptura zakończyła działalność w czerwcu 2021 r. Obecnie w jej miejscu działa przestrzeń eventowa o nazwie Spodki Sala Bankietowa. Receptura ul. Św. Rocha 14 (w Parku im. Jadwigi Dziekońskiej) MultiBrowar Trafiliśmy tam nieco przypadkowo, bo mieszkaliśmy po sąsiedzku. Lokal na pierwszy rzut oka nijaki, ot gospoda, w której można napić się piwa (duży wybór, jak sama nazwa wskazuje), obejrzeć transmisję meczu i przy okazji coś zjeść. Dzieciaki skusił mecz Jagiellonii, więc postanowiliśmy zostać na kolacji i okazało się, że jak na tego typu miejsce, kuchnia jest bardzo przyzwoita. Królują co prawda tłuste dania mięsna (golonka, żeberka), jednak można znaleźć i lokalne akcenty (babka ziemniaczana, kartacze, sałatka z serem korycińskim). Bardzo pozytywne zaskoczenie. MultiBrowar ul. Malmeda 8 Supraśl Bar Jarzębinka Niewielki bar znajdujący się przy głównej ulicy miasteczka specjalizujący się z tradycyjnej kuchni podlaskiej. Wybór dań niewielki, za to sama klasyka: babka ziemniaczana, kiszka ziemniaczana, kartacze. Można też zamówić talerz lokalnych specjałów, na którym wszystkiego będzie po trochu. Kuchnia jak domowa. Bar Jarzębinka ul. 3 Maja 22 Tykocin Restauracja na Zamku Podobnie jak Receptura, restauracja serwuje dania kuchni polskiej w nowoczesnym wydaniu i z wykorzystaniem lokalnych produktów (ser koryciński, kindziuk). W karcie można znaleźć także potrawy kuchni żydowskiej, wschodniej i tatarskiej. Zamek w Tykocinie ul. Puchalskiego 3 W Białymstoku jest więcej restauracji, które karmią wybornie. Na liście, którą przygotowałam sobie przed wyjazdem, miałam jeszcze przynajmniej drugie tyle, a niestety tylko cztery dni do dyspozycji. Jeśli wydaje Wam się, albo powiedziano Wam, że w Białymstoku nic nie ma, to ja Wam mówię, że warto tam jechać choćby dla fantastycznej kuchni!
Gdzie dobrze i tanio zjeść w Białymstoku? Lista restauracji, ranking, ceny. Zestawienie oparto o dane zamieszczone na portalu TripAdvisor.
Chociaż pizza nie jest tradycyjnym polskim daniem, to z pewnością jest jedną z ulubionych potraw Polaków. Z tego powodu większość restauracji i barów oferuje mniej lub bardziej udane pizze. A jak jest w Białymstoku? Dowiedz się, gdzie można zjeść pyszną pizzę w mieście! Najlepsza pizza w Białymstoku Ranking Pizza smakuje niemal każdemu, a plusem jej zamawiania w restauracjach jest dość krótki czas oczekiwania. Szeroki wybór dostępnych smaków i rodzajów pizzy sprawia, że coś dla siebie znajdzie każdy, również wegetarianie. Warto jednak wspomnieć, że pizza pizzy nierówna i każdy z nas ma swoje osobiste preferencje i wymagania. Jeśli wybrany lokal serwujący pizzę odpowie na te potrzeby, zasługuje na 5 gwiazdek. Poniżej ranking 10 najlepszych pizzerii w Białymstoku! 500 Stopni Pizza Napoletana Według opinii Klientów, a to one są decydujące, lokal 500 Stopni zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając inne najlepsze pizzerie w Białymstoku. W tym lokalu serwowana jest pizza neapolitańska, czyli taka z mokrym, zapadającym się środkiem. Najlepszą pizzę w Białymstoku podaje wyjątkowo miła obsługa, co jest dodatkowym atutem, podobnie jak szybki czas przygotowywania dań. Lokal znajduje się pod adresem: Nowy Świat 3/lok U4. Piu’di Pizza Spragnieni najlepszej pizzy w Białymstoku powinni zawitać do lokalu Piu’di Pizza. Dostępne w restauracji pizze są wyśmienite, bogate i wykonane wyłącznie ze świeżych składników. W menu znajdują się także inne, równie dobre potrawy. Dla wielu Piu’di Pizza to najlepsza pizzeria. Lokal zebrał kilka negatywnych komentarzy, które trudno właściwie uzasadnić. Restauracja mieści się pod adresem: Grochowa 3. Brooklyn Pizza Club Bogate menu, szeroki wybór i naprawdę smaczna pizza – oto powody, dla których warto odwiedzić Brooklyn Pizza Club. Lokal przez wielu jest uważany za najlepszą pizzerię, chociaż w ostatnim czasie zmaga się chyba z problemami z personelem. Negatywne opinie Klientów wskazują właśnie na niemiłą obsługę, która psuje nieco radość ze smacznych dań. Naszym zdaniem warto dać tej restauracji szansę! Lokal mieści się przy ulicy Stefana Żeromskiego 1b. Jaga Pizza & Bistro Jeśli masz ochotę na pizzę lub jeszcze nie wiesz, czy na pizzę, czy coś innego, dobrym wyborem będzie bistro Jaga. Oprócz pizzy w menu znajdują się także makarony, sałatki i dania główne. Posiłki w tym lokalu oceniane są wysoko, ale restauracja nabawiła się negatywnych opinii z powodu długiego czasu dostawy. Bistro znajduje się przy ulicy Warszawskiej 39. Chilli Pizza Kolejna pizzeria, która nie zawsze jest oceniana najlepiej pod względem obsługi. Wydłużony czas dostawy i sytuacje podbramkowe mają jednak miejsce w czasie godzin szczytu. Jeśli więc bardzo zależy Wam na szybko przyrządzone, smacznej pizzy, decydujcie się na nią, kiedy w lokalu nie ma przysłowiowej tabaki. Sama pizza jest bardzo smaczna, przyrządzana z wysokiej jakości składników. Chilli Pizza ma swoją restaurację przy ulicy Słonecznikowej 2. Sioło Pizza Najlepsza pizza smakuje podwójnie, kiedy można ją zjeść w klimatycznym lokalu w otoczeniu przyjemnego personelu. Taką możliwość serwuje Sioło Pizza. Obsługa lokalu jest bardzo miła, a sama restauracja mieści się w piwnicy. Na dodatkową uwagę zasługuje menu pizzerii. Sioło ma w swojej ofercie najlepszą pizzę góralską! Ogólnie do wyboru jest około 50 rodzajów tego smacznego dania i nie wszystkie pizze są typowo włoskie. Naprawdę warto tutaj zajrzeć! Sioło pizza mieści się pod adresem: Warszawska 22/u6. Dolce Pizza Restauracja Dolce Pizza w Białymstoku ma ostatnio gorszy czas, a przynajmniej tak wynika z wielu opinii, które wskazują na przypaloną pizzę. Niestety nawet najlepsze pizzerie mają swoje wpadki, dlatego uważamy, że ten lokal zasługuje na szansę. Duży plus należy się za bogate menu i szeroki wybór dań wegetariańskich. Dolce Pizza mieści się pod adresem: Rynek Kościuszki 28/1. Pizzeria Fuks Smakowita włoska pizza w pizzerii Fuks to wisienka na torcie miłej obsługi i krótkiego czasu oczekiwania na dania. W menu znajdują się również inne dania, które są świetną opcją dla osób, które nie przepadają za pizzą, ale chcą spędzić trochę czasu z jej miłośnikami. Opinie wskazują na problemy z przyjmowaniem zamówień telefonicznych – dla pewności po prostu warto upewnić się, że osoba przyjmująca zamówienie wszystko dobrze zanotowała i nie będzie żadnego problemu. Fuks znajduje się przy ulicy Lipowej 4. Picobello Pizza & Grill Nasz ranking zbliża się do końca, czas na kolejną najlepszą pizzerię w mieście! Picobello Pizza & Grill przyrządza pyszne dania i co do tego Klienci są naprawdę zgodni. Co prawda pojawiły się również negatywne oceny, ale pochodzą one sprzed kilku lat. Jeśli chcecie odwiedzić tę restaurację, udajcie się pod adres: Świętojańska 4. Pizza Gorący Trójkąt Wspaniałe włoskie ciasto, ciągnący się ser i znakomicie doprawiony sos pomidorowy – trójkąt, o jakim wszyscy marzymy. Jeśli chodzi o lokal Gorący Trójkąt, ma on dobre ceny i całkiem szeroki wybór słynnego włoskiego dania. Niestety, nie każda przyrządzona pizza jest strzałem w dziesiątkę. W sieci można znaleźć liczne komentarze negatywnie oceniające smak pizzy, a także czas przygotowania. Co do drugiej kwestii – czasami nie da się uniknąć lekkiego poślizgu, jeśli zaś chodzi o smak pizzy, również jest to kwestia gustu. Z tego powodu uważamy, że Gorący Trójkąt zasługuje na szansę! Lokal mieści się przy ulicy Lipowej 12. Sprawdź najlepsze pizzerie w innych miastach Najlepsze pizzerie w Poznaniu: ranking Najlepsze pizzerie w Bydgoszczy: ranking restauracji Najlepsze pizzerie w Gdańsku top 10 Najlepsze pizzerie w Gorzowie Wielkopolskim: ranking Najlepsze pizzerie w Katowicach: top 10 Najlepsze pizzerie w Lublinie: ranking Najlepsze pizzerie w Łodzi: ranking Najlepsze pizzerie w Olsztynie: top 10 najlepiej ocenianych lokali! Najlepsze pizzerie w Opolu: ranking Najlepsze pizzerie w Rzeszowie: ranking Najlepsze pizzerie w Szczecinie: ranking Najlepsze pizzerie w Toruniu: ranking! Najlepsze pizzerie we Wrocławiu: ranking Najlepsze pizzerie w Krakowie: ranking Najlepsze pizzerie w Kielcach: ranking Najlepsze pizzerie w Koszalinie: ranking Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Roman JaworskiTworzenie rankingów to moja specjalność. Mam nadzieje, że moje artykuły przypadły Ci do gustu :)
Mieszkańcy kilku dużych osiedli w Białymstoku skarżą się na smród. Internauci zwracają uwagę, że nieprzyjemny zapach występuje od kilku dni, ale w piątek (29.09) wyraźnie przybrał na sile. - Też to czuję, aż człowiek sprawdza czy w nic nie wdepnął - napisał pan Konrad. Pojawił się już pierwsze teorie.
Gdzie zjeść w Palermo – polecane adresy: Bisso Bistrot. Via Maqueda, 172A. Kuchnię tego miejsca podsumowałabym po prostu jako uczciwą, nowoczesną kuchnię sycylijską z mocnym nawiązaniem do kulinarnych tradycji wyspy. Niespotykanie niskie ceny jak na tego typu lokal.Na bazie tortillibardzo smaczneWszystkie innerównie smaczne! 3-gwiazdkowy hotel w mieście Białystok kosztuje średnio 287 zł za noc, a 4-gwiazdkowy hotel w mieście Białystok – średnio 370 zł za noc. Jeśli szukasz czegoś specjalnego, 5-gwiazdkowe hotele w mieście Białystok można znaleźć już za ok. 460 zł za noc (na podstawie cen na Booking.com). ma to jak jesienią usiąść w przytulnej kawiarni, wypić pyszną kawę, zjeść ciastko... Od razu lepiej! Gdzie na kawę w Białymstoku? KLIKNIJ W GALERIĘ. Zestawienie przygotowaliśmy na podstawie opinii w serwisie Trip w Białystok można się napić najlepszej kawy? Jakie kawiarnie w naszym mieście cieszą się najlepszymi opiniami? Sprawdziliśmy, gdzie białostoczanie najchętniej wstępują na kawę i ciastko. Zestawienie przygotowaliśmy na podstawie opinii w serwisie Trip Advisor. Zobaczcie TOP 10 najlepszych kawiarni w Białymstoku. TOP lokalne restauracje na Podlasiu dla turystów i mieszkańców. Tutaj zjesz tradycyjne dania! [RANKING LIPIEC 2019]Kuchnie świata w Białymstoku. Gdzie zjeść w Białymstoku [przegląd]Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera bwrp3.